Pages in topic: [1 2 3 4] > | Proste posiłki, stopery do uszu Thread poster: literary
| literary Local time: 15:56 English to Polish + ...
Gdy termin goni, gdy drażni każdy hałas, gdy dwudziestominutowy obiad to za długo - jak odciąć się od świata (zwłaszcza mając domowników), i jakie szybkie posiłki wybierać, tak by uniknąć wrzodów żołądka? Aktorzy podobno mają "gabinety", w których uczą się ról. Raz był film francuski, gdzie para pisarzy tworzących literaturę wagonową ze słuchawkami na uszach pisała błyskawicznie na maszynach do pisania. | | | GingerR Local time: 15:56 English to Polish + ... zamrażarka rulez | May 7, 2009 |
- wyciągam z zamrażarki zrobione w spokojniejszym czasie pierogi, kopytka, pyzy, kotlety lub kupione mrożonki (np warzywa na patelnię) - zatrudniam domowników do przygotowania obiadu - wysyłam domowników na dłuuuugi spacer prosząc przy okazji o zakupy w najodleglejszym sklepie w mieście niestety, nie mam (jeszcze!) własnego pokoj... See more | | | Joanna Rączka Poland Local time: 15:56 Member (2009) English to Polish + ... pizza na telefon | May 7, 2009 |
Ja też korzystam z czeluści zamrażarki (którą napełniam, jak tylko wyprawię się na zakupy). W pierogi itd. osobiście się nie bawię, kupuję gotowe. A warzywa na patelnie gotuję na parze, też dobre. W ostateczności mogę wyskoczyć do stołówki studenckiej naprzeciwko. Pewien kolega przyznał mi się, że przez parę tygodni dużego projektu odżywiał się pizzą. Jak coś robiliśmy razem "na cztery ręce" (i dwa laptopy), to też dzwoniliśmy po pizzę... See more Ja też korzystam z czeluści zamrażarki (którą napełniam, jak tylko wyprawię się na zakupy). W pierogi itd. osobiście się nie bawię, kupuję gotowe. A warzywa na patelnie gotuję na parze, też dobre. W ostateczności mogę wyskoczyć do stołówki studenckiej naprzeciwko. Pewien kolega przyznał mi się, że przez parę tygodni dużego projektu odżywiał się pizzą. Jak coś robiliśmy razem "na cztery ręce" (i dwa laptopy), to też dzwoniliśmy po pizzę. Tak sobie myślę - kobiety wyjmują z zamrażarki, mężczyźni dzwonią po pizzę. Myślę jeszcze o delikatesach internetowych, może to też jest jakieś rozwiązanie. I oczywiście - wyłączam skype! Całkiem, bo ukrywanie nie zawsze pomaga. ▲ Collapse | | | GingerR Local time: 15:56 English to Polish + ... gar zupy, a dobra pizza... | May 7, 2009 |
też nie jest zła! Niestety, miałam w swoim zawodowym życiu taki "pizzowo-kanapkowo-kurczakowy" projekt*, po którym przez jakiś czas omijałam pizzerie i inne tego typu przybytki szerokim łukiem no i jeszcze przypomniał mi się jeden sposób: gotujemy gar zupy, który starcza na parę dni - w nawale pracy może nie zauważymy, że czwarty dzień z rzędu jemy pomidorową... ... See more też nie jest zła! Niestety, miałam w swoim zawodowym życiu taki "pizzowo-kanapkowo-kurczakowy" projekt*, po którym przez jakiś czas omijałam pizzerie i inne tego typu przybytki szerokim łukiem no i jeszcze przypomniał mi się jeden sposób: gotujemy gar zupy, który starcza na parę dni - w nawale pracy może nie zauważymy, że czwarty dzień z rzędu jemy pomidorową... * pozdrawiam lim0nkę i tygru! ▲ Collapse | |
|
|
Powiesić kartkę na drzwiach | May 7, 2009 |
"Proszę nie przeszkadzać", najlepiej w kilku językach Stoperów nie polecam, bo jak się przyzwyczaicie, to potem bez nich najmniejszy hałas będzie Was drażnił. Lepiej zastosować jakieś techniki medytacyjne w celu odwrócenia umysłu od hałasu. | | | Jerzy Czopik Germany Local time: 15:56 Member (2003) Polish to German + ... Muzyka, i to głośno | May 7, 2009 |
A jedzenie... No cóż, JA mam super luksus i najlepszą żonę na świecie. Rozwiązanie godne polecenia. Choć pizzą naprawdę nie gardzę | | | literary Local time: 15:56 English to Polish + ... TOPIC STARTER Ja przy muzyce nie mogę tłumaczyć w ogóle | May 7, 2009 |
Jednak hałasy jednostajne, typu wiercący sąsiad czy odkurzacz, w ogóle mi nie przeszkadzają. Rozmowy innych osób całkowicie mnie dekoncentrują. Dzwonki, telefony są przeszywające. Najchętniej siedziałbym w pokoju obitym dźwiękochłonnym pluszem, jak Proust. A jedzenie - najchętniej pastylki skondensowane, od dawna już obiecywane przez autorów science fiction. Spożywane szybko (najlepiej pod ręką), a potem spokojnie, powoli absorbowane przez organizm. | | | Adam Łobatiuk Poland Local time: 15:56 Member (2009) English to Polish + ...
Żeby się odciąć, najchętniej słucham muzyki - przy czym albo spokojnej, instrumentalnej, albo wręcz przeciwnie - metalu, który dodaje mi energii. Dobrze też się sprawdzają urządzenia do generowania tzw. białego i innych rodzajów szumu (można poguglać "sound conditioner", "white noise conditioner", "sleep machine"), a zamiast nich można też sobie ściągnąć legalne mp3 z tego typu dźwiękami (chyba gdzieś o nich pisali na lifehacker.com. | |
|
|
Ja mam podobnie jak przedmówca | May 8, 2009 |
tzn. najlepszego męża na świecie, który gotuje i opiekuje się 2 dzieci, jeśli trzeba. Na szczęście ostatnio rzadko zdarza mi się pracować w weekendy i popołudniami. | | | PAS Local time: 15:56 Polish to English + ...
Najlepiej to przenegocjować termin.... Sos do spaghetti neapolitana (domowy, żaden Uncle Ben's!) w zamrażalniku. Nietłuste, bez mięsa, pożywne, czas przygotowania tyle co ugotowanie klusek. P. | | | Letra Poland Local time: 15:56 English to Polish + ... Orzechy, migdały, rodzynki... | May 8, 2009 |
... i podobne przekąski - wystarczy miseczka, żeby odpędzić głód na dłużej. Niestety cała cierpliwość wyczerpuje mi się przy pracy, resztki wyparowują w kontaktach z pociechą, więc do gotowania nawet się nie zabieram - sama myśl o bezczelności kaszy czy ziemniaków, na które mam czekać 30 minut doprowadza mnie do pasji. Więc wolę poczekać na małżonkę. Muzyka owszem - ostatnio najczęściej radio internetowe, bo domowa kolekcja osłuchała mi się chyba na dość długo. | | | Joanna Rączka Poland Local time: 15:56 Member (2009) English to Polish + ... Sztuka przekładu | May 8, 2009 |
PAS wrote: Najlepiej to przenegocjować termin.... Znaczy - przełożyć. W końcu to nasz zawód. | |
|
|
Jerzy Czopik Germany Local time: 15:56 Member (2003) Polish to German + ... Spouse package | May 8, 2009 |
O, widzę że temat małżonkowy jest fajny. Najwyraźniej translatoryka przynosi to ze sobą, że osoby tę uprawiające mają "very special spouse package". No to hip hip hurra na cześć tych wszystkich najlepszych żon i mężów świata! (zupełnie poważnie, bez kpiny) Pozdrawiam przedweekendowo i stresowo znad dużego tekstu, czekając na strawę Jerzy | | | Jerzy Czopik Germany Local time: 15:56 Member (2003) Polish to German + ... Ad sztuka przekładu | May 8, 2009 |
Joanna Rączka wrote: PAS wrote: Najlepiej to przenegocjować termin.... Znaczy - przełożyć. W końcu to nasz zawód. A Ty to tu co tak nie na temat? Ja rozumiem, że przekładać (zawodowo) to nam kanapki trzeba. Chociaż z tymi terminami, wrzodami i zgagą to rację macie. Tyle, że jakoś my przekładać umiemy, tylko nasi klienci jakoś zupełnie nie... | | |
Ciekawam, jak sobie radzicie przy dużej burzy | | | Pages in topic: [1 2 3 4] > | To report site rules violations or get help, contact a site moderator: You can also contact site staff by submitting a support request » Proste posiłki, stopery do uszu Anycount & Translation Office 3000 | Translation Office 3000
Translation Office 3000 is an advanced accounting tool for freelance translators and small agencies. TO3000 easily and seamlessly integrates with the business life of professional freelance translators.
More info » |
| TM-Town | Manage your TMs and Terms ... and boost your translation business
Are you ready for something fresh in the industry? TM-Town is a unique new site for you -- the freelance translator -- to store, manage and share translation memories (TMs) and glossaries...and potentially meet new clients on the basis of your prior work.
More info » |
|
| | | | X Sign in to your ProZ.com account... | | | | | |